Zacznę od taczki:)
Skąd pomysł??? Piotr uwielbia jeździć do dziadków na wieś... jesienią podpatrzył jak dziadek wozi kiszonkę zwierzętom i koniecznie chciał pomóc, co zrobili dziadkowie? Pojechali i kupili taczkę.
Piotr ją bardzo lubi, ja również. Gdy chce uciec i się schować(z taczką) wiem gdzie jest. Kółko jest tak głośne, że zawsze go słychać:) Polecam mamom małych uciekinierów:)
Więcej znajdziecie na stronie LESZKO
Taczka jest bardzo mocna, plastik jest dość gruby, lekki. Piotr z taczką nie chodzi a biega.
Woził nawet ziemię tą taczką ....
Rower znaleziony na allegro :)
Biegowy, powiem Wam że już nie da się nad nim nadążyć jak się na nim rozpędzi.
Uczy równowagi... i jest świetną zabawką.
Ten akurat ma podnoszone siodełko i kierownicę więc za szybko Piotr z niego nie wyrośnie :)
Buty Grizzly więcej znajdziecie TUTAJ
Dla mnie rewelacja, wynalazła je babcia Piotrusia, zalety są bardzo lekkie i bardzo ciepłe.
Idealne dla niezatrzymującego się chłopca.
Bardzo lubię to zdjęcie i tak na zakończenie naszego sobotniego spaceru:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz