Tak tęczowe gumki i motoryka dziecka, zdecydowanie jest to możliwe.
Syn czasem ma problemy ze skupieniem uwagi, a robienie bransoletki wymagało od niego skupienia się na dłuższą chwilę. Do tego musiał ruszać rączkami, nie tylko paluszkami, ale jak widać niżej ruszać się musiały i nadgarstki.
Do tego super zabawa...
Pierwsza próba skończyła się na połamaniu przez juniorkę szydełka, więc szukając drugiej opcji, trafiłam do Klaudyny:) dzięki:)
Syn mógł w końcu wypróbować zestaw o sam przygotować bransoletkę.
Pierwsza próba była moja i żeby za bardzo nie szaleć, zaczęłam ob prostej bransoletki, która krok po kroku opisana jest w instrukcji.
To zdjęcie dzieła starszej mojej pociechy może Wam się przydać do konkursu na fanpagu:)
to jego dzieło i wszystkie użyte przez niego kolory.
Juniorka stwierdziła że zapoczątkuje nową modę i będzie nosiła swoją bransoletkę nad łokciem:)
Mam dla Was małą niespodziankę:
na Naszym fanpagu jest konkurs <KLIK> a w nim d zgarnięcia takie właśnie gumki:)
KONKURS NA BLOGU
Tu też możecie wygrać jedno opakowanie takie jak widoczne na zdjęciu.
Wystarczy:
zostawić komentarz pod tym postem i pokazać swoje dzieła z gumek, lub opisać pociechę do której trafią .
Macie czas do 15 lipca do godziny 12. Zapraszam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz